Kącik dla dziecka w pokoju dziennym
Przyszli lub świeżo upieczeni rodzice często skupiają się na tym, by stworzyć najpiękniejszy według nich pokoik dla swojego dziecka. Nic w tym dziwnego! Nie ma nic piękniejszego, niż oczekiwanie na swoje maleństwo, przygotowywanie wyprawki, dekorowanie pokoiku, a w ostatnich dniach przed porodem długie przesiadywanie w gotowym już wnętrzu i rozmyślanie o chwilach, kiedy będziecie spędzać tam mnóstwo czasu z dzieciątkiem. Sama jestem jednym z tych rodziców, którzy stają na głowie, żeby stworzyć dziecku piękne wnętrze kosztem nawet bardzo żmudnej i długiej pracy. Do dziś pamiętam jak w przerwie pomiędzy jednym, a drugim tygodniem spędzonym w szpitalu, tuż przed porodem wieszałam zrobioną przeze mnie karuzelę z pszczółkami i ulem 😆. Post dotyczący pokoiku i być może wyprawki planuję napisać później, natomiast dziś chciałabym skupić się na czymś, czego do końca nie przewidziałam. Mianowicie wraz z każdym miesiącem życia mojej córki zauważałam, że tak naprawdę osobne...